Miejska Biblioteka Publiczna w Turku – tak od 1 lipca nazywać się będzie placówka przy ul. Dworcowej. Z jej nazwy, decyzją Rady Miejskiej, zniknie przymiotnik „powiatowa”. To konsekwencja decyzji powiatu tureckiego, który odmówił finansowania na wystarczającym poziomie zadań Biblioteki realizowanych na rzecz powiatu.
Decyzja o powierzeniu Miejskiej Bibliotece Publicznej w Turku zadań powiatowej biblioteki publicznej zapadła w 1999 roku, w wyniku ustaleń między władzami miasta i powiatu. Powiat Turecki był wówczas trzecim powiatem w Wielkopolsce, który zorganizował bibliotekę powiatową i to był duży sukces. Po uchwaleniu nowego statutu placówka przyjęła nazwę Miejska i Powiatowa Biblioteka Publiczna w Turku i od 2000 roku rozpoczęła realizację zadań wynikających z ustawy o bibliotekach.
W ramach działalności Biblioteka objęła opieką merytoryczną wszystkie gminne biblioteki publiczne razem z filiami, w sumie 16 podmiotów. Stała się też łącznikiem pomiędzy tymi placówkami a Wojewódzką Biblioteką Publiczną i Centrum Animacji Kultury w Poznaniu. Rozpoczęto szkolenia i doskonalenie zawodowe bibliotekarzy z gmin. Dotyczyły one m.in. obowiązujących aktów prawnych, komputeryzacji i oprogramowania, pozyskiwania środków zewnętrznych, popularyzacji książki i czytelnictwach w nowych metodach i technologiach. Pracownicy MiPBP pomagali także w systematycznej selekcji oraz doborze zbiorów bibliotecznych w gminnych placówkach, a także w procesie ich komputeryzacji i wdrażaniu tam bibliotecznych programów komputerowych.
Między innymi dzięki tym działaniom biblioteki zintensyfikowały współpracę z placówkami oświatowymi powiatu tureckiego (przedszkola, szkoły podstawowe, gimnazja), co szczególnie widać po liczbie organizowanych konkursów, zarówno czytelniczych, jak i plastycznych. Selekcja zbiorów z kolei doprowadziła do zniknięcia z półek tzw. „cegieł”, dzięki czemu księgozbiory spełniają oczekiwania czytelników.
Współpraca miasta i powiatu w realizacji tych zadań układała się dobrze przez 14 lat. Jednak już od końca ubiegłego roku z powiatu docierały do miasta sygnały, z których wynikało, że samorząd powiatowy chce znacznie ograniczyć swój finansowy udział w tym dziele. Zamiast potrzebnych 175 tys. zł na realizację powiatowych działań biblioteki, na 2014 rok powiat wyasygnował zaledwie 100 tys. zł. W tej sytuacji miasto zostało zmuszone do wypowiedzenia umowy współpracy. Będzie ona kontynuowana jedynie do końca czerwca.
Uważam, że drastyczne ograniczenie środków finansowych przez Zarząd Powiatu Tureckiego na działalność powiatowej biblioteki publicznej spowoduje, że 15 lat rozwijającej się działalności zostanie zaprzepaszczone. Powiatowa biblioteka publiczna działająca w określonych strukturach, to nie tylko „szyld i nazwa”, ale przede wszystkim instytucja kultury zobowiązana do realizacji zadań jakie stoją przed bibliotekami publicznymi w kraju – skomentowała decyzję powiatu Wanda Grzeszkiewicz, dyrektor Biblioteki.
Ł. Maciejewski
