Jest szansa, że w Turku powstanie Uniwersytet Trzeciego Wieku. I choć działać pewnie będzie pod inną nazwą, cel zostanie ten sam – zapewnić ciekawe i rozwijające sposoby spędzania wolnego czas osobom starszym. Wspólne działania w tym celu podjąć mają miejscowe placówki kultury i organizacje pozarządowe. Objęciem patronatem tego przedsięwzięcia obiecał burmistrz Turku Zdzisław Czapla.
Uniwersytety Trzeciego Wieku (UTW) to instytucje obecne w większości polskich miast. Organizują wykłady, seminaria, konwersatoria, lektoraty języków obcych, warsztaty artystyczne, zajęcia ruchowe, rekreacyjne, rehabilitacyjne, a nawet imprezy kulturalne i turystyczne. Od innych ośrodków edukacyjnych odróżnia je to, że ich oferta skierowana jest jedynie do osób starszych, popularnie nazywanych „pokoleniem 50+”. Zakres tematyczny zajęć nie ma granic i zależy jedynie od samych słuchaczy UTW. To oni decydują czego chcą posłuchać na wykładach, jakich języków nauczyć, jakie zajęcia sportowe organizować. I to pod ich potrzeby zajęcia te są tworzone. Najczęściej w ramach UTW funkcjonuje kilkanaście-kilkadziesiąt sekcji tematycznych, takich jak kółka językowe, muzyczne, historyczne, turystyczne, poradnikowe. Uniwersytety najczęściej utrzymują się ze składek swoich studentów, a funkcjonują w ramach stowarzyszeń. Najbliżej Turku działającym UTW jest placówka w Koninie, zrzeszająca 300 osób.
Czy Uniwersytet jest potrzebny w Turku? Takie właśnie pytanie postawili sobie uczestnicy niedawnego spotkania w Miejskiej i Powiatowej Bibliotece Publicznej. Na zaproszenie posła Tomasza Nowaka w dyskusji udział wzięli turkowscy przedstawiciele „pokolenia 50+”, burmistrz miasta, dyrektor MiPBP oraz założycielka konińskiego UTW, która opowiedziała o swoich doświadczeniach z powoływaniem i funkcjonowaniem tej placówki. Poseł z kolei zachęcał do skorzystania z tych doświadczeń i rozważenia możliwości otwarcia w Turku UTW działającego w formie stowarzyszenia.
Po ciekawej dyskusji uczestnicy spotkania doszli jednak do wniosku, że w Turku lepszym rozwiązaniem będzie rozbudowanie już działającego przy MiPBP „Programu 50+”. Sposób jego działania niewiele różni się bowiem od UTW. Uczestnicy programu także mają różnorakie zajęcia, uczestniczą w warsztatach, na wykłady do nich przyjeżdżają ciekawe osobistości. Tyle, że jest ich mniej niż słuchaczy Uniwersytetu i mają mniej zajęć. By to zmienić wystarczy – uznali dyskutanci – rozbudować „Program 50+” i rozciągnąć jego zasięg także na m.in. Miejski Dom Kultury, Muzeum oraz działające w Turku organizacje pozarządowe. To spowoduje wzbogacenie oferty programu, a co za tym idzie zwiększenie grona zainteresowanych uczestnictwem w nim osób. Tego samego zdania był burmistrz Zdzisław Czapla, który zadeklarował objęcie przedsięwzięcia patronatem.
Dyrektor MiPBP przygotowała już nawet projekt działań, które trzeba podjąć do realizacji tego zadania. Pierwsze rozmowy na temat kształtu „szkoły dla seniorów” zaplanowano na 12 marca.
Ł. Maciejewski