Będą organizować szkolenia i kursy na ratowników, strzec kąpielisk i propagować zasady bezpiecznego zachowania się nad wodą. To zadanie, jakie stawia sobie reaktywowana w Turku jednostka WOPR. Organizacja właśnie się ukonstytuowała, wybrała władze i rozpoczyna działalność.
Wodne Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe Województwa Wielkopolskiego Oddział Miejsko-Powiatowy w Turku. Tak oficjalnie nazywa się turkowska jednostka WOPR. Tworzy ją kilkadziesiąt osób, zachęconych do wspólnego działania przez długoletniego, zasłużonego ratownika wodnego Józefa Ścibora. To właśnie on wpadł na pomysł reaktywacji wodnego pogotowia w Turku, zebrał grono pasjonatów, nawiązał współpracę z poznańską centralą WOPR Województwa Wielkopolskiego i przeprowadził powstającą jednostkę przez procedury rejestracji. Finałem tych działań było walne zebranie członków turkowskiego oddziału WOPR.
Stawiło się na nim kilkudziesięciu sympatyków wodnego pogotowia z terenu powiatu tureckiego. Zdecydowana większość to ludzie młodzi, między 20. a 30. rokiem życia, co jest ewenementem, bo zwykle w aktywnie działających organizacjach pozarządowych przewagę mają raczej osoby z pokolenia „50+". Zauważył to gość zebrania - Mariusz Krzywiński, prezes WOPR Województwa Wielkopolskiego, który pochwalił turkowski oddział właśnie za postawienie na młodość. Inny gość zebrania - Burmistrz Turku Zdzisław Czapla, zwrócił uwagę na fakt, że pogotowie wodne będzie coraz bardziej potrzebne w regionie turkowskim. Powstało tu bowiem kilka pokopalnianych akwenów, a następne przybędą w najbliższych latach. To oznacza, że przybędzie też kąpielisk, a tym samym pracy dla ratowników. Będziemy mieli na terenie powiatu zbiorniki o łącznej powierzchni kilkuset hektarów, może nawet tysiąca. I to zbiorników o dużej, sięgającej 40 metrów, głębokości, a więc o dużym prawdopodobieństwie zdarzeń niedobrych. Potrzeba więc tych, którzy będą potrafili zapewnić bezpieczeństwo i krzewili idee wodniactwa na terenie powiatu – mówił do zebranych Zdzisław Czapla.
Po przemówieniach przyszedł czas na zaszczyty. Złotą odznaką WOPR odznaczono: Wiktora Nowaka (pośmiertnie), Zdzisława Jesiołowskiego, Kazimierza Juszczaka, Antoniego i Andrzeja Kozłowskich, Tadeusza Rostka i Pawła Zielińskiego. To byli ratownicy wodni, tworzący struktury turkowskiego WOPR dwadzieścia, trzydzieści lat temu, uhonorowani za zasługi dla organizacji. Podczas zebrania wybrano też władze nowo powołanego oddziału. Prezesem został Józef Ścibor, wiceprezesem Konrad Urbańczyk, a sekretarzem Dariusz Majcherek. Wyłoniono też składy niezbędnych do działania oddziału komisji.
Mimo, że turkowskie struktury WOPR dopiero powstały, oddział już aktywnie działa. Organizuje szkolenia ratowników i kursy na kolejne stopnie. Wodniacy będą odwiedzać szkoły, by uczyć dzieci zasad bezpiecznego zachowania na wodzie, a w sezonie strzec kąpielisk.
{joomplucat:410 limit=6|columns=6}
Mimo, że turkowskie struktury WOPR dopiero powstały, oddział już aktywnie działa. Organizuje szkolenia ratowników i kursy na kolejne stopnie. Wodniacy będą odwiedzać szkoły, by uczyć dzieci zasad bezpiecznego zachowania na wodzie, a w sezonie strzec kąpielisk.
{joomplucat:410 limit=6|columns=6}